Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Sob Maj 04, 2019 9:45 pm
Rozległa Polana 2918bd11
Na wyspie nie ma dużo drzew czy bardzo bujnej roślinności. Polana jest porośnięta głównie trawą i drobnymi polnymi roślinami.
Powrót do góry Go down
Admin
Admin
Admin
Admin
Liczba postów : 156
Join date : 30/04/2019
Admin
Nie Sty 19, 2020 12:02 am
Spędziłam tego dnia stanowczo za dużo czasu w sali narad, nic więc w tym dziwnego że kiedy wreszcie nadarzyła się okazja, postanowiłam przewietrzyć umysł. Wymknęłam się z zamku z nadzieję że nikt mnie już nie zaczepi, to było czasem naprawdę irytujące. Słońce przyjemnie ogrzewało moją twarz kiedy wreszcie wyszłam na rozległą polane, lekki wiatr rozwiewał pofalowane, białe włosy gdy, przeciągnęłam się biorąc głęboki wdech. Zbliżał się zachód i zaczynało się robić chłodno, to było dosyć smutne, cały dzień między kamiennymi ścianami niczym w klatce. Przesunęłam ręką po wysokiej, gęstej trawie kiedy wspinałam się na jedno z wzniesień żeby w końcu usiąść wygodnie na szczycie. Przymknęłam na trochę oczy chłonąc całą sobą ostatni promienie słoneczne tego dnia. Kiedy je otworzyłam zdałam sobie sprawę że patrzę w kierunku dawnego domu. Sama nie wiem czy tęskniłam, może za niektórymi momentami ale spędziłam tutaj już tyle czasu że chyba faktycznie zaczęłam właśnie to miejsce uważać za dom. Miałam tu prawie wszytko czego mogła bym potrzebować. Westchnęłam i zwyczajnie położyłam się zatapiając w trawię poprawiając tylko niesforny materiał błękitno czarnej sukienki. Powietrze pachniało polnymi kwiatami, było cicho i spokojnie i tylko wiatr szumiał gdzieś między trawami gdy lekko wyciągnęłam rękę w stronę bezchmurnego nieba. Tak, potrzebowałam już odpocząć i się odstresować.
Powrót do góry Go down
Zirae'Vell
Zirae'Vell
Zirae'Vell
Liczba postów : 2
Join date : 30/04/2019
Zirae'Vell
Sro Sty 29, 2020 6:06 pm
Zirae nie była w stanie odpocząć w samotności. Po krótkiej chwili na niebie pojawił się ciemny punkt, który zniżył swój lot i miękko wylądował obok niej w całej swojej okazałej formie. Przyjrzał się postaci, która leżała na trawie i powoli podszedł.
- Już uciekasz od tego wszystkiego siostro? - mruknął z lekkim uśmiechem na swoim pysku, by zaraz położyć się na miękkiej trawie, pozwalając by promienie słońca przyjemnie muskały jego łuski. Lubił ciepło, brakowało mu jednak domu. Tego dawnego, z którego musieli uciekać. Nie wiedział jak ich losy się tutaj potoczą. Mieszkańcy nadal byli mocno uprzedzeni co do nich.
Powrót do góry Go down
Ciro'Vell
Ciro'Vell
Ciro'Vell
Liczba postów : 1
Join date : 08/05/2019
Ciro'Vell
Sro Sty 29, 2020 9:53 pm
Położyłam swoją dłoń między piersiami kiedy gdzieś w górze zobaczyłam ciemną plamę. Zmrużyłam lekko oczy próbując dojrzeć czym to było i kiedy tylko mi się to udało uśmiechnęłam się i odetchnęłam. Spojrzałam znów na niego dopiero kiedy wylądował, zrobił to tak lekko a jednak czułam jak ziemia zadrżała. Wyglądał pięknie w tej formię, mogłam zatopić się w czerni jego łusek lekko połyskujących na słońcu. Oderwałam od niego spojrzenie, spoglądając znów w bezkres nieba, czekałam aż smok ułoży się obok żeby przesunąć ręką po gładko ułożonych łuskach.
- Już? Spędziłam dziś w zamku cały ranek... Mam dość zamknięcia. Może tak na jeden dzień się zamienimy? - uniosłam lekko białą brew.
- Ja polatam a ty posiedzisz z delegacją z królestwa tłumacząc im że całe zło tego świata nie pochodzi od nas? - powiedziałam półżartem.
W rzeczywistości, nawet jeśli nie mówią tego wprost to miałam wrażenie że tutejsze ludy winiły nas za 90% swoich zmartwień. Podniosłam się nagle i obróciłam się przodem do brata, robiąc jednocześnie kilka kroków w tył, w kierunku urwiska na którym byliśmy.
- Nieważne... Pomóż mi odetchnąć od tego, żebym nie musiała o tym myśleć chociaż przez chwilę. - uśmiechnęłam się łobuzersko a moja ręka zza plecami była już uzbrojona w ostre szpony kiedy ostatnim krokiem zaczęłam spadać.
Za nim jednak roztrzaskałam się o ziemię, zdążyłam się zmienić i potężne skrzydła uniosły mnie w górę. Wzbijałam się coraz wyżej żeby w końcu przysłonić zachodzące słonicę i rzucić cień na miejsce gdzie jeszcze chwilę temu leżałam.
- Nie daj się prosić... spróbuj mnie złapać!
Powrót do góry Go down
Zirae'Vell
Zirae'Vell
Zirae'Vell
Liczba postów : 2
Join date : 30/04/2019
Zirae'Vell
Powrót do góry Go down
Sponsored content
Sponsored content
Sponsored content
Strona 1 z 1
Skocz do: